DZIECINADA

Donald Tusk i PO w sprawie warszawskiego referendum zachowują się jak stetryczali, nadopiekuńczy rodzice, którzy wybierają metodę wychowywania dzieci polegającą na zakazach, straszeniu lub dramatyzowaniu. Rzadziej – na odwoływaniu się do racjonalnych argumentów, by odwieść swoje pociechy od podjęcia decyzji, która im się nie podoba.
A dzieciaki, jak to dzieciaki i tak na ogół robią to co im się podoba. Niekiedy nawet „odmrażają sobie uszy” byle tylko pokazać „starym” swoją podmiotowość i niezależność.

walka diably anioly wersja 2_22Podobnie może być w Warszawie 13 października. Zresztą ostatnie sondaże pokazują, że strategia zniechęcenia warszawiaków do udziału w referendum nie przynosi spektakularnych rezultatów, a tylko naraża PO na zarzut, że tłamsi aktywność obywatelską. Nomen omen – partia ta „obywatelskość” ma w swojej nazwie, ale widocznie inaczej ją rozumie jak większość Polaków. Trochę tak, że to co służy PO jest „obywatelskie”. A co jej nie pomaga jest rodem z piekła, albo co najmniej PiS-u. Mentalność Kalego.

Argument zaś o upartyjnieniu referendum w sprawie odwołania Hanny Gronkiewicz Walc jest zresztą naciągany i nietrafiony. A jeśli nawet jest prawdziwy to pokazuje, jak bardzo samorządy terytorialne w Polsce zostały zawłaszczone przez partie polityczne. W czym także PO ma swój znaczący udział.

Czy gdyby HGW nie była wiceprzewodniczącą PO i szefową jej mazowieckich struktur atakowana byłaby z taką siłą przez prawie wszystkie partie opozycyjne ? Pewnie nie.
Trzeba mieć sklerozę, aby nie pamiętać wyraźnych wytycznych władz krajowych PO dla kandydatów na wójtów, burmistrzów i prezydentów startujących w ostatnich wyborach samorządowych, aby prowadzili kampanię wyłącznie pod szyldem PO. Niepokornych, którzy nie posłuchali, nie ma już w Platformie.

Ja rozumiem osobiste zaangażowanie premiera i prominentnych polityków PO w obronę HGW. Jeśli padnie przyczółek warszawski PO to będzie kula śnieżna, która uruchomi lawinę i ułatwi PiS-owi przejęcie władzy w kraju. A słuchając zapowiedzi Jarosława Kaczyńskiego, PO ma powody by się tego obawiać.

Nie rozumiem jednak, jak można warszawiakom „wciskać kit”, że absencja w referendum jest ukoronowaniem obywatelskiej postawy.
Jedyna nadzieja w „dzieciakach”, które nie posłuchają „rodziców”.

Napisz komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

Zabezpieczenie *