DOMNIEMANIE NIEWINNOŚCI

Gdyby wierzyć naszym mediom to ks. Gil podejrzewany o przestępstwa pedofilii na Dominikanie, jest już winny. Dziennikarze przeprowadzili „śledztwo” i już wydali wyrok. Choć jak przyznała reporterka telewizji Noticias Sin – na zdjęciach z jego komputera „nie widać czy to on, ale jest cała seria zdjęć, które zostały wykonane w jego pokoju”.
Oczywiście, dziennikarze w swojej pracy nie muszą kierować się przepisami Kodeksu Postępowania Karnego, ale powinni dochować należytej staranności przy zabieraniu informacji oraz przestrzegać zasad obiektywizmu i domniemania niewinności, przy formułowaniu wniosków.
Dopóki sąd nie zdecyduje nie mogą orzekać o winie danej osoby oraz w sposób jednoznaczny bądź też ukryty sugerować tego opinii publicznej.
Mówią o tym wyraźnie międzynarodowe i polskie normy prawne.
Konstytucja RP (art.42 ust.3) stwierdza – „Każdego uważa się za niewinnego, dopóki jego wina nie zostanie stwierdzona prawomocnym wyrokiem sądu”.
Prawie identyczne zapisy można znaleźć w „Powszechnej Deklaracji Praw Człowieka” – „każdy oskarżony o popełnienie przestępstwa ma prawo, aby go uznawać za niewinnego, dopóki jego wina nie zostanie udowodniona” (art.11 ust.1) oraz w „Europejskiej Konwencji Praw Człowieka” – „każdego oskarżonego … uważa się za niewinnego do czasu udowodnienia mu winy”( art.6 ust.2).
To oznacza, że nikt – w tym także media – nie mają prawa do ferowania wyroków, a każda wątpliwość w sprawie przemawia na korzyść podejrzanego.
Dotyczy to nie tylko ks. Gila, ale każdego człowieka w przypadku, którego istnieje – mniej lub bardziej uzasadnione podejrzenie – popełnienia przestępstwa.
Tymczasem – zdaniem mecenasa Michała Tomczyka – „w Polsce obowiązuje praktycznie zasada dużego prawdopodobieństwa popełnienia czynu”. Niestety zarzut ten odnosi się także do mediów, które w amoku pogoni za sensacją często zapominają o zasadach dziennikarskiego obiektywizmu i domniemania niewinności przeradzając się w „ medialną nieświętą Inkwizycję”.
Można im powiedzieć, parafrazując słowa byłego prezydenta USA Clintona – „Zasada domniemania niewinności, głupcze !”.
Aby było jasne, w kwestii przestępstw wobec dzieci mam jednoznaczne stanowisko. Należy je bezwzględnie ścigać i surowo karać. Tu nie może być „świętych krów”. Zanim jednak kogoś się skarze, trzeba mu jeszcze tę winę udowodnić. To fundament państwa prawa.

Napisz komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

Zabezpieczenie *